Marek O. został skazany. Refleksje na temat działania sądów.
Czego boi się każdy urzędnik, który jest na bakier z prawem? Jawności, jawności i jeszcze raz jawności! Do tego… PRAWDA, i każdy, kto zamiast służyć Narodowi, służy własnej partii, kaście… czy innej republice kolesiów, okazuje się pospolitą polską nizinną… swinią.
Komu służy Adam Barczak Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie? Na to pytanie odpowiem… wkrótce.
Poniżej przedstawiam treść skargi, którą wysłałem do Prezesa 21 listopada 2017 r.
Niniejszym składam skargę na SSR Beatę Kalińską, która 20 listopada 2017 r. nie zezwoliła na nagrywanie ogłoszenia wyroku w sprawie, w której oskarżonym był Marek O. – asystent wójta Gminy Purda.
Jestem dziennikarzem niezależnym, członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, wydawcą i redaktorem naczelnym czasopisma Ku Prawdzie, który za cel swojej działalności dziennikarskiej przyjął informowanie społeczeństwa o postępowaniu wszelkiej maści lokalnych urzędników i osób publicznych, oraz monitorowanie wydarzeń w olsztyńskich sądach.
Postępowaniem asystenta wójta Gminy Purda Marka O., interesuje się szerokie grono moich czytelników.
Ponieważ wykroczenie, które popełnił asystent wójta, było ściśle związane z jego obowiązkami w Urzędzie Gminy – tak sam stwierdził w wyjaśnieniu — stąd w dobrze rozumianym interesie społecznym jest konieczne, aby rzetelna informacja na ten temat dotarła do jak największej ilości mieszkańców Gminy Purda.
Z uwagi na powyższe, ze zdumieniem przyjąłem do wiadomości, że SSR Beata Kalińska nie widzi interesu społecznego w wyrażeniu zgody na nagrywanie wyroku.
Od kiedy ogłoszenie wyroku jest tajne, a nie publiczne? Dlaczego Sąd utrudnia pracę dziennikarzowi? Czy SSR Beata Kalińska przejęła rolę dawnych urzędników z ul. Mysiej w Warszawie i stosuje cenzurę prewencyjną, uniemożliwiając informowanie społeczeństwa o postępowaniu urzędników, opłacanych z podatków nakładanych na to społeczeństwo?
Dlaczego SSR Beata Kalińska uznaje, że „nie jest celowe obciążanie obwinionego kosztami i opłatą”? Czyli de facto za proces zapłaci… społeczeństwo, któremu Marek O. winien służyć!
Stanisław Olsztyn „Ku prawdzie”